11 września br. pojechaliśmy na jednodniową wycieczkę i naprawdę było świetnie.
Rozpoczęliśmy od spływu Dunajcem i jak widać na zdjęciach mieliśmy wymarzoną pogodę, słońce, wiaterek i 25 *C, a do tego flisacy swoimi żartami potrafili rozśmieszyć każdego.
W Szczawnicy gościliśmy w Restauracji Bohema, gdzie mogliśmy zakosztować pysznych posiłków - wszyscy byliśmy mile zaskoczeni obfitością dań - na pewno polecamy to miejsce: Restauracja Bohema.
Potem każdy wybrał sobie popołudniową atrakcję. Grupka miłośników gór wybrała się do Jaworek, aby wyciągiem podjechać i wejść na Wysoką z zejściem Wąwozem Homole.
Przy tej pogodzie mieliśmy przepiękne widoki na szlaku i ze szczytu Wysokiej.
Najmniejsza grupka wybrała się na Palenicę, aby pobawić się na zjeżdżalni grawitacyjnej i choć trochę poleniuchować.
W większej grupie – rowerowej wybraliśmy się wzdłuż Dunajca do Czerwonego Klasztoru na Słowacji i z powrotem.
A na wieczór, wszyscy ponownie spotkaliśmy się na kolacji w Karczmie u Polowacy, gdzie dania są przygotowywane na miejscu i można naprawdę dobrze zjeść.
Trafiliśmy na słoneczny dzień, dopisały humory i wszystko odbyło się zgodnie z planem, no… prawie, bo każdy coś od siebie dodał… pozostały wrażenia, które na pewno będziemy wesoło wspominać.